Koniec

- Yg. 1933, nr 11 -

Kiedy te wersety trafią do druku, następuje „narodowa rewolucja” Wynik wyborów 5. marzec podobnie egzekwowane jak rewolta 1918 po klęsce wojskowej. W tym czasie żadna ręka w Niemczech nie podniosła się w obronie Imperium. Tym razem poszło tak samo. Nosiciele Republiki Weimarskiej uznali, że ta epoka się skończyła.

To jeszcze nie czas nekrologi pisać. W spokojnych czasach zostanie wydany bardziej sprawiedliwy wyrok za minione lata 14, ponieważ było to możliwe w czasie kampanii wyborczej, która została potępiona przez stronę narodową, która po lewej prawie płacze jak zagubiony raj.

Obiektywne badanie równowagi obu epok wyraźnie pokazuje, że aktywny Pomimo czteroletniego kryzysu republika weimarska jest znacznie większa i lepszej jakości niż imperium, mimo że republika z represyjną Passives of the Empire został wstępnie załadowany.

W tym czasie w kraju nie było żywności ani surowców. Zużyta aparatura produkcyjna musiała zostać przywrócona do normalnej produkcji towarowej. Przez wiele miesięcy ruch był mocno obciążony demobilizacją, a dostarczanie najlepszego materiału kolejowego nadal pogorszyło ten stan. Spośród innych konsekwencji wojny wspomniana jest tylko niepewność co do warunków pokoju.

Wszystko to pomija się po stronie pasywów bilansu otwarcia „Trzeciej Rzeszy”. […]

Porównanie upadku Cesarstwa Niemieckiego i Republiki Weimarskiej pokaże wiele podobieństw do przyszłej historiografii. Ale jest też zasadnicza różnica między powstaniem i rządami Państwa Weimarskiego a początkiem „Trzeciej Rzeszy”.

Socjaldemokraci uznali klęskę militarną 1918 r. Za nieszczęście narodowe i tylko niechętnie podjęli kroki w kierunku politycznego nawrócenia i zachowania Rzeszy, które później uznano za zbrodnie listopadowe. W obliczu narodowego nieszczęścia, które trzeba wspólnie znieść i przezwyciężyć, zrzekła się wszelkich środków przeciwko osobom odpowiedzialnym za upadek. Socjaldemokracja postąpiła zgodnie z wersetem biblijnym: „Nie sądźcie, że nie będziecie sądzeni”.

Rewolucja narodowa przebiegła zupełnie inaczej. Sprawiła, że ​​marksizm stał się odpowiedzialny za kryzys w Niemczech (skutki Wielkiego Kryzysu!), Jak gdyby gospodarką niemiecką kierowali liderzy partii i związków zawodowych od 1918 roku, a nie Stinnes, Thyssen, Cuno, Vögler, Kirdorf itd. Fakt, że kryzys w czysto marksistowskich Stanach Zjednoczonych rozpoczął się wcześniej i miał gorsze konsekwencje, nie umniejszył ani na chwilę „krajowych” prokuratorów przeciwko niemieckiemu marksizmowi. Nie postępowali zgodnie z wersetem biblijnym, ale zgodnie z odwieczną zasadą walki klas: „Sądzcie, że nie jesteście sądzeni!” [...]

Ludzie chcą wyjść z kryzysu i jednocześnie muszą odnieść wrażenie, że ruch zużywa całą energię na realizację swojego programu.

„Marksiści” nie rozumieli swojego zadania. Od samego początku dali się zepchnąć do obrony i nie rozumieli, jak wykorzystać słabości swoich przeciwników do odniesienia sukcesu.

Gdyby sprzeciwiali się programowi czterotygodniowemu lub czteromiesięcznemu z wyraźnymi żądaniami wobec niepewnego czteroletniego programu, rząd byłby zmuszony sformułować swój program. Ich przyszłe polityki byłyby sprzeczne z socjalistycznym programem socjalistycznej opozycji.

Wymagania takiego programu są dosłownie pożądane. Po pierwsze, wyznaczający trendy popyt: eliminacja ubóstwa poprzez pełne zastosowanie wszystkich postępów technicznych, usunięcie wszystkich kapitalistycznych zahamowań planowanej gospodarki popytowej, natychmiastowy wzrost siły nabywczej do przywrócenia całego aparatu produkcyjnego.

Ale socjaliści czuli się tak uciskani dawnymi wyrzutami i byli tak mało świadomi porządku dnia, że ​​przeciwnicy całkowicie zdeterminowali walkę. Z pewnością wróg zastosował nieznane środki; ale jej historia pokazuje, że aspirujący ruch można tylko trochę utrudnić [...]

1933, 11 Fritz Sturm