Jeśli pójdę z płonącą fajką nad stóg siana własnego szorowania, wypalą się niektóre żar, szorowanie spali się - co myślisz, co się ze mną stanie, chociaż może nawet ktoś inny nie wyrządził krzywdy poza mną?
Jeśli jako pracownik Meiera daję pięćdziesiąt marek biednemu podróżnikowi, który wyciąga mnie z powierzonego mi funduszu - kwota, którą szef wypłaca każdego wieczora, by go rozweselić - czy myślisz, że pozwolą mi to zrobić? >> czytaj więcej